Tatuaże to nie tylko forma sztuki i osobistej ekspresji – to często wizytówka, która wiele mówi o posiadaczu. W zależności od miejsca pracy ta wizytówka bywa jednak inaczej odbierana. Czy tatuaże to bariera, czy przepustka do kariery? W których branżach tatuaże są okej, a gdzie mogą sprawić kłopot? Sprawdźmy razem, jak różne sektory reagują na ten szczególny element stylu.
Czy Kodeks pracy mówi coś o tatuażach?
Artykuł 112 Kodeksu pracy wyraźnie wskazuje, że praktyki dyskryminacyjne nie są tolerowane – każdy pracownik powinien być równo traktowany i z szacunkiem. Zalecenia obejmują takie aspekty, jak nawiązywanie i rozwiązywanie współpracy, warunki zatrudnienia, awanse, dostęp do szkoleń i wiele innych. Co ciekawe, pomimo wskazania wielu czynników, takich jak płeć, wiek, niepełnosprawność, rasa, religia, przekonania polityczne, orientacja seksualna i inne, nie ma w nich wzmianki o tatuażach. Czy to daje pracodawcom swobodę w decydowaniu, czy tatuaże są akceptowane? Według obowiązujących przepisów decyzje o zatrudnieniu powinny być oparte na doświadczeniu, umiejętnościach, wykształceniu i ogólnej gotowości do wykonania pracy, a nie na obecności tatuażu. Ponadto tatuaże nie wpływają na żadną z tych kwalifikacji, dlatego nie powinny być kwestią do rozważania podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Jednakże trudno zaprzeczyć, że w praktyce istnieją stanowiska, na których tatuaże są uznawane za nieakceptowalne.
Czy obecnie tatuaż to wciąż problem?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Fakt, wiele się zmieniło w ostatnich latach. Tatuaże stały się bardziej powszechne, coraz więcej osób je posiada, a coraz mniej osób ma do nich negatywne nastawienie. Z drugiej strony w niektórych środowiskach nadal istnieje pewne niechętne nastawienie do osób z tatuażami. Czy jest to związane z kulturowymi czy osobistymi przekonaniami, czy może po prostu z brakiem zrozumienia, to już inna sprawa. Niektórzy uważają także, że tatuaże powinny pozostać poza sferą profesjonalną, zarezerwowane jedynie dla życia prywatnego. Ale, jak zwykle bywa, rzeczywistość nie jest czarno-biała. Tak jak ludzie i ich tatuaże są różne, tak różne są opinie na ich temat. Możemy spotkać zarówno tych, którzy są otwarci i akceptujący, jak i tych, którzy mają zastrzeżenia. Co więcej, niektóre branże stają się coraz bardziej otwarte na tatuaże, podczas gdy inne wciąż pozostają konserwatywne. Pytanie, czy tatuaż to problem, w dużej mierze zależy więc od kontekstu.
Sektor usług – tatuaże i pierwsze wrażenie
Sektor usług, w którym kluczową rolę odgrywa pierwsze wrażenie, ma swoje własne zasady dotyczące tatuaży. W świecie, gdzie estetyka, styl i profesjonalizm są na pierwszym planie, tatuaże mogą być zarówno atutem, jak i potencjalnym wyzwaniem. Wyobraź sobie eleganckiego kelnera w luksusowej restauracji z pełnym rękawem – dla jednych tatuaże będą wyrazem oryginalności, dla innych niepożądanym elementem. To pokazuje, jak subiektywne mogą być odczucia na temat tatuaży w branży usługowej.
Tatuaże a ochrona zdrowia
Pracownicy ochrony zdrowia, tacy jak lekarze czy pielęgniarki, znajdują się na pierwszej linii kontaktu z pacjentami. Tatuaże mogą tu budzić pewne kontrowersje – niektórzy pacjenci mogą je postrzegać jako coś nieprofesjonalnego, odwracającego uwagę, a nawet nieodpowiedniego dla tego poważnego stanowiska. Inni mogą widzieć w nich wyraz osobowości i uważać, że to dodaje pracownikowi człowieczeństwa. W tej sferze zasady odnośnie do tatuaży różnią się w zależności od instytucji i kultury danego miejsca.
Czy tatuaże są akceptowane w szkołach i na uniwersytetach?
Oświata i tatuaże – to połączenie, które może wywoływać pewne dylematy. Szkoły i uniwersytety jako instytucje edukacyjne mają za zadanie kształtować młode umysły. Czy tatuaże pracowników są więc na miejscu? Wszystko zależy od konkretnej polityki placówki. Część z nich jest liberalna w tej kwestii, widząc w tatuażach formę ekspresji i zrozumienia dla młodszej generacji. Inne mogą utrzymywać bardziej konserwatywne podejście.
Tatuaż a praca w korporacji
Korporacje z często formalnymi i strukturyzowanymi środowiskami pracy mogą wydawać się ostoją tradycyjnego podejścia do tatuaży. Często przypuszczamy, że garnitur i krawat wykluczają tatuaże, ale czy to prawda? To zależy. Chociaż niektóre firmy mogą mieć ścisłe zasady dotyczące wizerunku, inne stawiają na różnorodność i akceptację, tolerując nawet bardzo widoczne tatuaże. Kluczem jest zrozumienie kultury konkretnej firmy. Jeśli nie jesteś pewien, warto zadać pytanie podczas procesu rekrutacyjnego lub sprawdzić politykę firmy w tej kwestii.
W jakich zawodach tatuaże stanowią poważną przeszkodę?
Współczesne społeczeństwo coraz bardziej akceptuje tatuaże (choć, oczywiście, zależy to od samego wzoru tatuażu), ale istnieją zawody, gdzie stają się one poważną przeszkodą. Wojsko to jedno z tych miejsc, gdzie tatuaże są widziane jako niepożądane. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z 2018 roku jasno mówi, że nieakceptowane są jakiekolwiek tatuaże, szpecące czy nieszpecące. Co więcej, osoby z wyraźnymi tatuażami mogą być skierowane na dodatkowe badania zdrowia psychicznego.
Czy sytuacja wygląda podobnie w służbach zaufania publicznego, takich jak policja? Zgodnie z orzeczeniem Sądu Administracyjnego w Krakowie z 2015 roku tatuaże nie wpływają na zdolność pełnienia służby, a więc nie powinny stanowić przeszkody. Podobne zasady dotyczą prawników, sędziów czy lekarzy. Niemniej jednak kwestia akceptacji tatuaży jest bardzo indywidualna i zależy od konkretnej instytucji czy miejsca pracy.